Wydawca treści Wydawca treści

2. Zabezpieczanie drzew przed spałowaniem

1.1   Zabezpieczanie sosny poprzez nacinanie kory.

                Sposób ten znany i stosowany jest od bardzo dawna jednakże, aby w pełni wykorzystać wypracowane przez naturę mechanizmy obronne drzewa do ich ochrony przed spałowaniem, należy zrozumieć ich funkcjonowanie. Poprawnie wykonany zabieg prowadzi do powstania następujących- zniechęcających do spałowania- reakcji obronnych nacinanych drzew:

a) znaczne zwiększenie przyrostu osiowego zabezpieczanego między okółka.

Nacinana strefa wykazuje- na skutek odpowiedniej reakcji komórek przyrannych- intensywniejszy wzrost na grubość. Tego typu zabiegi z powodzeniem są stosowane w ogrodnictwie do wzmacniania pędów.

b) powstanie grubszej i chropowatej korowiny na pasach miedzy nacięciami.

Gruba i chropowata kora zniechęca do spałowania, ponieważ po jej dotknięciu wibrysy jeleniowatych dostarczają zwierzęciu informacji, że ma kontakt z grubą, niejadalną korą. 

c) powstanie wycieków żywicy z gojącej się rany.

Zapach i smak żywicy zniechęca zwierzynę do spałowania.

d) powstanie niesmacznej dla jeleniowatych tkanki kalusowej zalewającej nacięcia.

Zabezpieczone drzewa poprzez rybakowanie, po zignorowaniu powyższych zniechęcających czynników, są przez zwierzynę częściowo ,,skubane". Na drzewach są widoczne próby spałowania, ale niesmaczna kora nie jest pobierana przez zwierzynę.

Wyżej opisane efekty nacinania kory muszą być osiągnięte już w roku zastosowania tego typu ochrony. Dlatego należy spełnić szereg warunków, aby takie zabezpieczenie było skuteczne. Wykonanie zabiegu powinno być przeprowadzone wczesną wiosna (kwiecień, maj) w praktyce, to czas po wykonaniu odnowień. Pracownicy wykonujący nacinanie muszą być dokładnie poinstruowani, które drzewka należy zabezpieczać i jak należy to robić. Narzędzia używane do zabiegu muszą mieć ostrza ustawione prostopadle do osi pnia, w odległości około 0,5 - 0,7cm (tak gęsto należy wykonać nacięcia). Rana ma być cięta a nie szarpana i dlatego rysaki muszą być dobrze wykonane. Nacięcia należy wykonać na całym obwodzie zabezpieczanego międzyokółka. Zabezpieczane powinno być najlepsze drzewka z warstwy górnej młodnika (średnio co trzecie), ale ich ilość może być inna, w zależności od presji zwierzyny.

Fot. 5 Rysak do nacinania kory z ostrzami ustawionymi równolegle do kierunku nacinania drzewa.

Fot. 6 Widok zabezpieczonego międzyokółka- cztery miesiące po rysakowaniu.

 

2.2 Zabezpieczanie sosny przed zgryzaniem i spałowaniem przy pomocy siateczek MINI-1

Metodę tą opracowałem przed kilkoma laty, w celu zapewnienia płynnego i skutecznego przejścia- od zabezpieczania przed zgryzaniem danej uprawy- do zabezpieczania jej przed spałowaniem. Gdy uprawa ,,wychodzi spod pyska", należy podjąć działania w celu zabezpieczenia jej przed spałowaniem. Jest to najczęściej 3-4 rok życia sosny. Otóż jesienią czwartego roku, gdy jeszcze drzewka mogą zostać zgryzione, zabezpieczamy sadzonki długimi siateczkami MINI1. Robimy to w ten sposób, aby cały bieżący przyrost był w siateczce- łącznie z pączkiem szczytowym. Nad pączkiem siateczkę ucinamy, pozostawiając około 5cm nadmiaru. Wiosną następnego roku, przed rozpoczęciem przyrostu, powijamy nadmiar siateczki pod pączek (jak rękaw w koszuli). Siateczkę pozostawiamy na drzewku, dla osłony przed spałowaniem, na następne lata. Przyrost z piątego roku zabezpieczamy przed spałowanie długą siateczką wiosną następnego roku, w okresie przed rozwojem pączków. Wykonujemy to w taki sposób, aby pod pączkiem szczytowym była zwinięta siateczka w formie ściągacza, utrzymującego ją na pniu. W taki sam sposób zabezpieczamy przyrost z szóstego roku. Siateczki są utrzymywane na drzewkach tak długo, aż drzewka przestaną być atrakcyjne do spałowania. Siateczka po spełnieniu swojej ochronnej roli jest zrywana z pnia i utylizowana.

Fot.7  Zabezpieczanie siateczkami przy pomocy rury PCV.

2.3   Zabezpieczanie repelentem przed spałowaniem

Zabezpieczenie polega na posmarowaniu całego zagrożonego międzyokółka repelentem. Niedokładne wykonanie tego zabiegu skutkuje zniszczeniem kory na nieposmarowanych częściach pnia. Repelent należy nanosić na suche drzewka, w trakcie bezdeszczowych dni. Przed smarowaniem należy środek starannie wymieszać i stosować zgodnie z załączoną do niego instrukcją. Zabezpieczenie repelentem wykonujemy tylko na jedną zimę. Często po ,,mokrej" zimie, wczesną wiosną, skuteczność tego zabezpieczenia znacznie spada.

 

2.4   Zabezpieczanie świerka przed spałowaniem poprzez nacinanie żłobikowe kory

Drzewa przez miliony lat ewolucji wykształciły mechanizmy zapobiegające ich zniszczeniu przez roślinożerne zwierzęta. Podpatrując naturę człowiek stara się wpleść jej wielowiekowe doświadczenia do współczesnej gospodarki leśnej. Jednym z takich środków ,,ochrony osobistej dla drzew iglastych ‘', jest wydzielanie przez nie lepkiej niesmacznej substancji w celu zniechęcenia np. jeleniowatych do spałowaniem.

Można bardzo skutecznie zabezpieczyć świerka przed spałowaniem poprzez wykonanie szeregu nacięć w celu uzyskania kontrolowanego wypływu żywicy. Nacięcia te wykonujemy specjalnym dłutkiem umieszczonym na długim stylisku. Długi trzonek zapewnia wygodną pracę tym narzędziem pomiędzy okółkami świerkowych gałęzi. Dłutkiem tym wykonujemy krótkie 2-3cm nacięcia, usytuowane lekko skośnie, w miejscach narażonych na spałowanie. Bardzo ważne jest odpowiednie wyregulowanie głębokości wykonywania nacięć. Z nacięć wykonanych zbyt płytko nie będzie wyciekać żywica i zabezpieczenie to będzie mało skuteczne. Zbyt głęboko wykonane nacięcie może spowodować przerwanie łyka i powstanie trudno gojącej się rany. Poprawnie wykonane nacięcia powinny tylko uruchomić wycieki żywicy z przewodów żywicznych znajdujących się w młodej korze ,nie uszkadzając łyka. Zabieg ten należy wykonywać latem tak, aby do zimy z nacięć popłynęła żywica, która jesienią zastyga i krystalizuje się. Przed zimą drzewa zabezpieczane w ten sposób stają się nieatrakcyjne do spałowania. Drzewa takie wyglądają jakby były już spałowane. Zabezpieczenie tego typu jest jednorazowe i powinno wystarczyć do czasu ustąpienia narażenia na spałowanie.

Fot 8 Nacięta kora  świerka   strugiem.

2.5   Zabezpieczanie drzewek przed spałowaniem i czemchaniem poprzez obstawianie wierzchołkami, pochodzącymi ze ściętych w zabiegu drzew.

Po zabiegu np. CP w młodnikach świerkowych jest mnóstwo niezagospodarowanych wierzchołków ściętych drzew. W bardzo prosty sposób można pożytecznie wykorzystać je do zabezpieczenia przed spałowaniem czy czemchaniem pozostałych, wartościowych drzew w młodniku. Wybrane najmocniejsze drzewka obstawiamy trzema, około dwumetrowymi wierzchołkami, pozyskanymi ze ściętych drzew, pędem szczytowym do góry. Z jednego z nich wybieramy dwie naprzeciwległe długie gałęzie, którymi opasujemy drzewko i pozostałe dwa wierzchołki. Następnie związujemy je drucikiem, aby przytrzymywały całą konstrukcję przy pniu chronionego drzewa. Tak wykonane zabezpieczenie daje prawie stuprocentową  gwarancję, że zabezpieczone drzewka nie będą przez kilka najbliższych lat spałowane.

Fot. 9 Obłożony świerk pozostałościami po CP.

 

Porównanie kosztów ochrony niektórymi metodami   

Rodzaj zabezpieczenia

Całkowity koszt ochrony 1000 szt. sadzonek w roku

Zabezpieczenie repelentem przed zgryzaniem

50zł

Zabezpieczanie siateczka Mini-1 typ 101

przed zgryzaniem

138zł

Zabezpieczanie wełną owczą przed zgryzaniem

162zł

Zabezpieczanie osłonkami perforowanymi przed spałowaniem

570zł

Zabezpieczanie poprzez rysakowanie przed spałowaniem

100zł

Zabezpieczenie repelentem przed spałowaniem

380zł

 

2.6 Zabezpieczanie drzew przed spałowaniem przy pomocy osłonek typu "tuby"

Osłonki – tuby stosowane są do zabezpieczania całych drzewek, przede wszystkim liściastych. Najczęściej stosowane w hodowli dębów przy metodzie ścinania na „bezpieńkę". Metoda ta polega na ścięciu ok 3-5 cm nad ziemią uszkodzonego przez zwierzynę lub przymrozek dęba i umieszczeniu go w plastikowej tubie o wys. ok 1-1,2 m ustabilizowanej palikiem drewnianym. Specyficzne warunki termiczne jakie zachodzą w tubie powodują, że drzewko ze zdwojoną siłą wzrasta na wysokość wytwarzając pojedynczy, gonny pień. Brak pędów bocznych spowodowany jest brakiem miejsca w tubie na ich rozwój.

Wraz ze wzrostem drzewka tubę podnosi się na wysokość zabezpieczając pąki szczytowe przed zgryzieniem.

Wadą tej metody jest osłonięcie drzewka od ruchów powietrza, które w naturalnych warunkach zmuszają roślinę do pogrubienia pnia u nasady i wzmacnianie systemu korzeniowego. Drzewka osłonięte tubą, niepodlegające działaniom wiatru, kierują zasoby pokarmowe nie na wzmocnienie systemu korzeniowego, a na przyrost na wysokość.

Ochronę tubami stosuje się również:

- w razie wprowadzania do upraw domieszek drzew gatunków silnie zagrożonych przez zwierzynę,

- w poprawkach i uzupełnieniach w odnowieniu naturalnym, w celu wzmożeniu wzrostu na wysokość,

- w odnowieniach miejsc silnie zachwaszczonych i zagrożonych szkodami w skutek przymrozków,

- podczas odnawiania lub zalesiania małych powierzchni,

- w nasadzeniach zadrzewieniowych.

2.7 Zabezpieczanie drzew przed spałowaniem przy pomocy Osłonek siatkowych

Osłonki siatkowe – najczęściej rozpinane na palikach, służą do zabezpieczania drzewek wszystkich gatunków. Stosuje się zarówno siatkę plastikową lub gęsta siatkę metalową.

Zaletą tej metody jest ażurowość elementu ochronnego, umożliwiającego rozwój pędów bocznych oraz adaptacje do lokalnych warunków termicznych i wilgotnościowych.

2.8 Zabezpieczanie drzew przed spałowaniem przy pomocy "trzech palików"

 

Jest to najczęstsza metoda ochrony modrzewia stosowana w pomorskich lasach. Przygotowane wcześniej paliki świerkowo lub sosnowe, często z pozostawionymi króćcami po przyciętych gałęziach. Zaostrzone w cieńszym końcu umieszcza się w rozstawie trójkąta wokół drzewka i wbija na głębokość ok 10-15 cm. Takie zabezpieczenie modrzewi zabezpiecza drzewka przed spałowaniem i czemchaniem, nie zabezpiecza jednak przed zgryzaniem pędu głównego. 


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Jak prawidłowo dokarmiać zwierzęta zimową porą?

Jak prawidłowo dokarmiać zwierzęta zimową porą?

Zima to szczególny okres dla zwierząt żyjących w lesie. Niska temperatura, a także śnieg i lód utrudniają, a czasem wręcz uniemożliwiają dostęp do pokarmu. Im większe mrozy, tym trudniej jest więc przetrwać . Pomocy potrzebują wówczas wszystkie zwierzęta, zarówno dzięcioły, sikory i inne ptaki, a także sarny, jelenie, dziki i zające. Dokarmianiem dzikich zwierząt w zimie zajmują się głównie leśnicy i myśliwi. Odśnieżają drogi i miejsca występowania naturalnego pokarmu takiego jak wrzos oraz borówka czernica (potocznie znana pod nazwą jagodzina), ułatwiają dostęp do naturalnego wodopoju, ścinają drzewa do spałowania, czyli ogryzania kory przez jeleniowate, a także przygotowują paśniki i lizawki, czyli stałe punkty dokarmiania, w których wykładany jest odpowiedni pokarm.
Lizawka to drewniany słupek z kostką soli umieszczoną na szczycie. Sól – źródło ważnych pierwiastków – rozpuszcza się pod wpływem wilgoci i spływa po słupku. Zwierzęta chętnie ją zlizują.


My też możemy wesprzeć naszych leśnych przyjaciół w tym trudnym dla nich okresie. Ważne jednak abyśmy robili to w sposób świadomy i właściwy. Nieodpowiednie postępowanie, pomimo szczerych chęci, może bowiem przynieść więcej szkody niż pożytku. Jak więc dokarmiać zwierzęta, aby im pomóc, a nie zaszkodzić? Poniżej przedstawiamy kilka ważnych zasad. Kiedy, jak i gdzie dokarmiać leśne zwierzęta? Pierwszym krokiem jaki należy wykonać, gdy zdecydujemy się na pomoc zwierzynie w czasie zimy jest nawiązanie kontaktu z miejscowym leśniczym, bądź członkiem koła łowieckiego, który wskaże nam odpowiednie miejsce do wykładania karmy. Nie dokarmiajmy zwierząt w przypadkowych miejscach, szczególnie w pobliżu domostw i zabudowań. Przyzwyczajona do pojawiania się w tym miejscu pokarmu zwierzyna może stać się natrętnym, niechcianym, a w konsekwencji nawet niebezpiecznym gościem naszych ogródków, czy posesji. Niezwykle ważną kwestią jest również dobór odpowiedniego rodzaju karmy. Jej głównymi składnikami powinny być: buraki, kukurydza, marchew, ziemniaki, jabłka, czy sianokiszonka, które uzupełniają niedobory wody w organizmie, a także sól- niezwykle istotny dla prawidłowego rozwoju składnik mineralny.
W 2019 roku leśnicy z Nadleśnictwa Warcino w ramach gospodarki łowieckiej wyłożyli 40 ton buraków, 10 ton kukurydzy oraz 500 kg karmy dla ptaków
Natomiast z pewnością nie wolno przywozić do lasu odpadków z gospodarstwa domowego, które miałyby stanowić pożywienie dla zwierząt. Podanie ich mogłoby bowiem spowodować u zwierząt choroby, osłabienie organizmu, a nawet śmierć. Pamiętajmy również, że gdy zaczniemy dokarmiać zwierzynę w lesie musimy robić to systematycznie i tylko wtedy, gdy panują naprawdę trudne warunki atmosferyczne, np. podczas wysokiego mrozu i zalegania dużej pokrywy śnieżnej. W czasie łagodnych zim, zwierzęta muszą radzić sobie same. Kiedy i jak zacząć dokarmianie ptaków? Dokarmianie ptaków powinno zacząć się z nadejściem pierwszych mrozów i opadów śniegu, a zakończyć dopiero na początku wiosny ( tj. koniec marca- początek kwietnia). Najważniejszą zasadą w zimowym pomaganiu ptakom jest bowiem systematyczność. Raz rozpoczęte dokarmianie należy kontynuować przez całą zimę – ptaki przyzwyczajają się, że w danym miejscu znajdują pokarm. Przerwanie dokarmiania w tym okresie wywołałoby gorsze skutki, niż nierozpoczynanie go wcale. Jeśli więc zdecydujemy się na taką formę pomocy ptakom, musimy mieć świadomość odpowiedzialności za ich życie. Karma dla ptaków powinna być jak najbardziej zbliżona do ich naturalnego pokarmu i w żaden sposób nie przetworzona przez człowieka. Jej składniki mogą stanowić: nasiona słonecznika, orzechy, pestki dyni, przekrojone jabłka i morele, ziarna zbóż, słonina i w niewielkich ilościach pieczywo. Zadbajmy o to by podawana karma była świeża i czysta. Jej ilość powinna być zróżnicowana w zależności od warunków panujących na dworze. Podczas odwilży wykładajmy jej mniej, podczas wysokich mrozów wyłóżmy więcej. Nie należy również zapominać o bardzo ważnym elemencie dokarmiania - czystej, świeżej, niezamarzniętej wodzie. Ptaki muszą pić, a zimą bardzo trudno im zaspokoić pragnienie. Bywa tak, że pojenie ptaków jest ważniejsze niż dokarmianie. Jakie działania mogą okazać się szkodliwe? Ptaki są często dokarmiane w sposób przypadkowy i nieprzemyślany, a niewłaściwy rodzaj pokarmu powoduje więcej szkód niż pożytku. Głodne, zjedzą wszystko, ale efekty mogą być tragiczne.
„Ptaki to nie śmietniki – nie możemy traktować ich jako sposobu na utylizację domowych odpadków. Pleśń jest dla nich trująca, podobnie jak dla nas.”


Ptaków nie wolno karmić produktami solonymi np. posolonymi: orzeszkami, słoniną, czy pieczywem. Bardzo niebezpieczny jest także pokarm zepsuty (np. spleśniały chleb) lub pieczywo namoczone i zamarznięte. Nie wolno dawać ptakom nie ugotowanego pęczaku oraz innych pęczniejących w przewodzie pokarmowym ziaren i kaszy. Pomoc zwierzętom w czasie zimy niosą leśnicy z Nadleśnictwa Warcino. Od lat wspólnie z młodzieżą, dziećmi, a także mieszkańcami gminy opiekują się „ptasimi i zwierzęcymi karmnikami", przekazując tym samym odpowiednią wiedzę na temat zasad ich dokarmiania. Podczas licznych akcji edukacyjnych gromadzą żołędzie, kasztany, bukiew oraz ziarna zbóż owoce „jarzębiny” i nasiona dzikiej róży, którymi następnie w czasie zimy wypełniają leśne paśniki. Dla uczniów jest to doskonała lekcja przyrody i wychowania społecznego, a dla leśnych mieszkańców duża pomoc.
Poczujmy odpowiedzialność! Jeśli mamy źle dokarmiać zwierzęta to nie róbmy tego wcale!